Czy zastanawiałaś/-eś się dlaczego warto jeść Zieloną Żywność?
Czy wiesz, że zawartość substancji odżywczych w pożywieniu nieustannie obniża się?
Dzieje się tak po pierwsze ze względu na coraz większe uprzemysłowienie rolnictwa. Uprzemysłowienie, a co za tym idzie chemicyzacja. Kolejny krok to przemysł spożywczy, którego zadaniem jest wyprodukowanie towarów o jak najdłuższym terminie przydatności do spożycia. Chemiczne, przetworzone produkty nie mają nic wspólnego z tym, co powinno być podstawą naszego codziennego jadłospisu.
Nasz organizm, aby dobrze funkcjonować potrzebuje żywych enzymów!, aminokwasów, witamin, minerałów i innych składników odżywczych w postaci naturalnej. Tego nie dostarczy nam w żaden sposób „żywność” produkowana przez przemysł spożywczy. Nawet jeśli kupujesz warzywa i owoce od rolników, w warzywniaku, pamiętaj o tym, że zawartość enzymów, aminokwasów, witamin i innych składników odżywczych jest również niewielka, a to z powodu coraz większego wyjałowienia gleby, stosowania środków ochrony roślin itp.
Ciągle też wzrasta częstość występowania czynników ryzyka w populacji (nadwaga, otyłość, palenie, stres, podwyższony poziom szkodliwego cholesterolu LDL, zwiększony poziom glikemii itd.), a co za tym idzie coraz większa liczba osób cierpiących na choroby cywilizacyjne.
Bezpośrednim tego efektem jest gwałtowny wzrost zapotrzebowania organizmu w zakresie ilości dostarczanych substancji odżywczych.
Pożywienie ma kluczowy wpływ na rozwój chorób i proces uzdrawiania organizmu. Jego zadaniem jest dożywienie i oczyszczenie organizmu, tak, aby mógł jak najsprawniej funkcjonować. Dlatego też należy mu dostarczać jak najlepszej jakości „paliwo”. Najlepszej jakości, czyli w postaci najbardziej naturalnej, nieprzetworzonej, uprawianej w warunkach poszanowania środowiska naturalnego, bez użycia chemii. Oczywiście, jestem świadoma, że o taką żywność bardzo trudno w tych czasach. Zwłaszcza, gdy mieszkamy w mieście, nie mamy swojego ogródka, sadu, dostępu do ekologicznych warzyw, owoców etc.
Dla mnie idealnym rozwiązaniem jest jedzenie Zielonej Żywności Funkcjonalnej Green Ways. Funkcjonalnej czyli kompleksowej, a to oznacza, że przy odpowiedniej jej ilości dla mojego organizmu, nie potrzebuję suplementowania. Jestem wdzięczna Bogu i ludziom, którzy przynieśli ją do mojego życia. To ona dostarcza mojemu organizmowi, wszystko, czego potrzebuje do dobrego funkcjonowania. Zawiera żywe enzymy, aminokwasy egzogenne, witaminy, minerały, duże ilości świeżego chlorofilu, fitosubstancje, antyoksydanty i wiele innych składników odżywczych. Jest naturalnym i racjonalnym pożywieniem.
Dożywia i oczyszcza, a tym samym ochrania. Jest najlepszej jakości paliwem dla moich komórek. Wspiera procesy samoleczenia w organizmie, przywraca utraconą równowagę. Jest podstawą mojego jadłospisu każdego dnia już od prawie 4 lat. Nie ma mowy, aby mi się znudziła. Mogę śmiało rzec, że jest jak chleb powszedni, a nawet więcej. To dzięki jakości, kompleksowości działania i wartości.
Zatem czy wiesz już dlaczego warto jeść Żywą Żywność Enzymatyczną? Ktoś kiedyś powiedział: Czy myjesz zęby dopiero wtedy kiedy zaczynają się psuć? Zapewne nie. Tak samo jest z naszym organizmem – większe znaczenie ma zapobieganie czyli profilaktyka, niż leczenie. Warto to zapamiętać.
Kocham naturę, więc to dla mnie niezwykle ważne, że jest to żywność w pełni czysta i naturalna! Nie zawiera żadnych „pustych” kalorii, trujących substancji, barwników, stabilizatorów, wypełniaczy, zagęszczaczy czy innych niepożądanych, obciążających składników.
Zielone jest mi przewodnikiem od prawie 4 lat. Wyznacza drogę do zdrowia, ale też zmieniło moje życie w innych obszarach. Zielone to nie tylko pożywienie, to styl życia! Jak to się przejawia u mnie? Kocham naturę i nasze „zielonki”, pragnę się tym dzielić z innymi. Chcę nieść tę zieloną nadzieję dalej i dalej w świat, aby go zazieleniać i uzdrawiać. Budować piękną, zieloną społeczność.
Od strony praktycznej – dużo więcej się ruszam, kiedy tylko mogę odpoczywam w przyrodzie, cieszę się jej pięknem, staram się to piękno chronić. Uświadamiam to innym. Zmieniam myślenie, pracuję z emocjami. Wiem, że wybrałam dobrą drogę. Bo właśnie w naturze jest nasze uzdrowienie.
Jeśli czujesz, że może to być również Twoja droga, zapraszam do kontaktu.
Chlorella Pyrenoidosa, choroby cywilizacyjne, Green Ways, LDL, nadwaga, otyłość, pożywienie, stres, Super foods, zielona żywność