Tak, tak zdecydowanie! Gdy zaczęłam jeść nasza Zielona Żywność myślałam głównie o tym, żeby pozbyć się koszmarnych dolegliwości związanych z refluksem i helikobakterem. Ponad 20 lat bardzo uprzykrzały mi życie. Na tym mi zależało najbardziej. Poprawa samopoczucia przyszła bardzo szybko. Już po paru dniach zauważyłam, że z moim organizmem dzieje się coś dobrego. Po tygodniu zmiany były już wyraźnie widoczne, a po 2 tygodniach zaczynałam włączać do jadłospisu produkty, potrawy, których nie mogłam jeść przez wiele lat. To był dla mnie szok! Nie spodziewałam się aż tak szybkiego działania. Ale było mi z tym wspaniałe, ogromnie się cieszyłam.
W miarę upływu czasu zauważyłam kolejne sukcesy zdrowotne. Moje prawe ucho przestało reagować stanami zapalnymi na każdy mocniejszy powiew wiatru. A tak działo się latami. Dokładnie po 1,5 miesiąca jedzenia Zielonek dostałam miesiączkę. A już pojawiała się nieregularnie. Ustala też bolesność z nią związana. Po 4 miesiącach jedzenia Zielonej Żywności organizm zaczął się oczyszczać. Czułam się tak jakbym była porządnie przeziębiona. Z zatok spływało wszystko, co jak się domyślam, zalegało tam latami (na zatoki chorowałam ponad 20 lat) . Trwało to ok. 1.5 tygodnia. Taki mały Armagedon zdrowotny. Podczas tego oczyszczania jadłam 100 chlorelli dziennie i wypijałam kilka razy dziennie duży shaker jęczmienia. Co ważne, wiedziałam od bardziej doświadczonych koleżanek, że to co się dzieje, jest normalną i prawidłową reakcją organizmu, nie trzeba się tego bać. Podczas oczyszczania celowo jadłam większe ilości Zielonek, aby bardziej dożywić organizm i przyspieszyć jego oczyszczanie. Jeśli przez lata niezbyt zdrowo się odżywiałaś/-eś, nie dbałaś/-eś o swoje zdrowie, możesz się tego spodziewać.
Oczyszczanie jest czymś pożądanym, jest błogosławieństwem i początkiem drogi do pełnego uzdrowienia. Jeśli oczywiście zaczniesz o siebie dbać i dostarczać organizmowi najwyższej jakości paliwo! Organizm się oczyścił, a ja dzięki temu mogłam zapomnieć o problemach z zatokami. Cudowna sprawa! Ale dostałam coś więcej. Oczyszczony i dożywiony organizm odwdzięczył się zdrowiem, energią i zwiększona odpornością! Tak. To jest ten PREZENT, który otrzymałam za moją wytrwałość, cierpliwość, odwagę i konsekwencję w podążaniu „Zielonymi Drogami”. Nagroda za wdrożenie codziennego, małego, zdrowego nawyku, jakim jest wypijany rano i wieczorem ekstrakt soku z liści młodego jęczmienia i garść chlorelli – rano i wieczorem.
Otrzymałam drogocenny prezent w postaci zdrowia i wzrostu odporności. W moim przypadku oznacza to, że mogłam zapomnieć o chorobach, które były zmorą przez dziesiątki lat. A także to, że przestałam chorować z byle powodu, przeziębiać się co chwilę. Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja zdrowotna. Czy trapią Cię problemy ze zdrowiem, czy chorujesz przewlekłe, czy może masz obniżoną odporność…
Wiem jedno. Zielona Żywność GW, jest cudem, który otrzymałam w prezencie od Stwórcy. Odpowiedzią na moje modlitwy o ratunek.
Mam świadomość jej wartości i tego co dała mi i tysiącom ludzi, którzy zdecydowali się dać jej szansę. I pragnęli zmian w swoim życiu. Dlatego też niosę to zielone przesłanie światu, innym ludziom.
Ty również możesz zmienić swoje życie i zdrowie na lepsze. Potrzebna jest tylko decyzja. Włączam Zielone Światło. Możemy tę drogę przebyć razem.
Chlorella Bio, Chlorella Pyrenoidosa, dożywienie, oczyszczenie, odporność, sok z jęczmienia, Sok z młodej trawy jęczmiennej, Super foods, zielona żywność, Zielona Żywność Funkcjonalna